Wspomnienie
"Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania.
(...)jakbyś nie chciał, swym odejściem smucić...
(...)jakbyś wierzył w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"
Ks. J. Twardowski
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pana Stanisława Krupińskiego, długoletniego nauczyciela, zasłużonego pedagoga, wychowawcy wielu pokoleń uczniów i dyrektora.
Szkole w Dysie poświęcił całe życie zawodowe. Pracę tu podjął w 1968 roku i pozostał w niej przez 32 lata, aż do zasłużonej emerytury ucząc kolejne pokolenia . W latach 1980 – 1992 pełnił funkcję dyrektora szkoły.
W pamięci uczniów i współpracowników pozostał jako świetny nauczyciel fizyki, chemii i matematyki, oddany młodzieży wychowawca, wzorowy dyrektor, idealny mąż i ojciec. W piękny, szlachetny sposób był sobą. Szanował i cenił innych. Zapamiętamy Go jako życzliwego, uczynnego człowieka, który nigdy nikomu nie zaszkodził, a zawsze można było na niego liczyć. Cechowała Go wysoka kultura osobista, wrodzony takt i wewnętrzne ciepło zjednujące wszystkich dokoła. Nie było w Nim niczego sztucznego, nienaturalnego, fałszywego.
Żył skromnie, pięknie i w przyjaźni z innymi.